Chociaż wielu z nas z całą pewnością spotkało się z pojęcia “saneczkowania psa” – nie wszyscy wiemy co to dokładnie oznacza. Tak zwane “saneczkowanie” odnosi się do kwestii zdrowia skóry i samopoczucia czworonoga – to nic innego jak przyjmowanie przez niego określonej, umożliwiającej psu zredukowania świądu i bólu w okolicy odbytu, pozycji. Jak wygląda postawa, jaką pupil przybiera, aby “saneczkować”? Przede wszystkim wyciąga do przodu tylne łapy – tak, aby finalnie kończyny przednie znajdowały się między tylnymi. Ta charakterystyczna pozycja – choć rzeczywiście umożliwia psiakom chwilową poprawę samopoczucia – nie rozwiązuje samego w sobie problemu zdrowotnego, dlatego tak ważne jest, aby – kiedy tylko zauważymy przyjmowanie przez psa tej specyficznej pozycji – jak najszybciej udać się z nim do weterynarza!

pies odpoczywa w towarzystwie opiekuna

Jakie są przyczyny saneczkowania u psa?

Najczęstszym powodem tak zwanego “saneczkowania” psiaka jest oczywiście zapalenie zatok około odbytowych pupila – bądź ich przepełnienie. Inną przyczyną może być obecność pasożytów w przewodzie pokarmowym czworonoga czy – nieco mniej stresujące dla nas, opiekunów – pozostałe pod ogonem zabrudzenia (powstałe w wyniku chociażby biegunki psa). Bez względu na to z jakich przyczyn wynika dyskomfort saneczkującego psiaka – jest on komunikatem dla jego opiekuna, że jak najszybciej powinniśmy skorzystać z pomocy lekarza weterynarii. Szybkie zareagowanie na problem psa nie tylko może zapobiec rozwinięciu się choroby, ale także przynieść mu upragnioną ulgę. Co ciekawe, do saneczkowania nie dochodziłoby, gdyby świąd obejmował okolicę, którą pies swobodnie może drapać – jednak w tym przypadku, z oczywistych względów, nie jest to możliwe.

Saneczkowanie a obecność pasożytów

Jeśli nasz psiak intensywnie saneczkuje, a przy tym w jego kale zauważymy człony tasiemca – możemy mieć pewność, że przybieranie specyficznej pozycji wynika z obecności pasożytów w przewodzie pokarmowym pupila. Co ciekawe – zdarza się, że dostrzegamy je już na sierści psa (umiejscowionej wokół odbytu). Niezależnie od tego w jakim miejscu udało nam się zaobserwować niechciane człony – jak najszybciej powinniśmy podjąć odpowiednie działanie. Pasożyty atakujące psy możemy podzielić na dwie grupy – zewnętrzne oraz wewnętrzne. Do pierwszej z nich należą wszystkie te robaki, które dostają się do sierści psa od zewnątrz – są to więc kleszcze, komary, pchły, wszy czy nużeńce. Z kolei do grupy pasożytów wewnętrznych zaliczamy wyżej wspomnianego psiego tasiemca, glistę psią i nicienie (z czego niektóre mogą okazać się niebezpieczne zarówno dla psa, jak i człowieka).

Zapchanie gruczołów około odbytowych – czy saneczkowanie daje ulgę?

Chociaż saneczkowanie rzeczywiście zapewnia naszemu psu chwilowe poczucie komfortu – nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę. Czy jednak każdy pies, przynajmniej raz w życiu, musi doświadczyć tego typu dolegliwości? Absolutnie nie! Przepełnienie gruczołów około odbytowych może wynikać chociażby z niewłaściwej diety Twojego czworonoga – ubogiej w cenny dla niego błonnik. Czasem zapchanie spowodowane jest też budową ciała psiaka – a więc ma podłoże anatomiczne. Na szczęście regularne usuwanie nagromadzonej wydzieliny – o intensywnym, charakterystycznym zapachu – nie jest niczym skomplikowanym! Pamiętajmy jednak, aby – decydując się na samodzielne usuwanie – zadbać o odpowiednią higienę, zaopatrując się między innymi w jednorazowe rękawiczki. Jeśli nie czujemy się na siłach, aby samodzielnie oczyścić gruczoły psa – poprośmy o to naszego weterynarza prowadzącego.

Pupil saneczkuje – co powinienem zrobić?

Jak już wiesz – niezależnie od tego z jakiego powodu Twój psiak saneczkuje, niezbędna będzie wizyta w gabinecie weterynaryjnym. Lekarz weterynarii – po wykonaniu badania Twojemu czworonogowi – będzie mógł stwierdzić z czego wynika odczuwalny przez niego świąd, a następnie podjąć kolejne kroki, na przykład przepisanie leków na pasożyty. To co istotne dla naszego pupila – to także nasze wsparcie, którego bez wątpienia będzie potrzebował w tym nieco trudniejszym niż zwykle dla niego czasie. Okazanie mu miłości, zainteresowania i uwagi – szczególnie w niekorzystnych dla jego zdrowia chwilach – nie tylko doda mu otuchy, ale także wzmocni Waszą relację. Po wdrożeniu właściwego leczenia czy usunięciu zalegającej wydzieliny – dajmy mu czas na odpoczynek oraz regenerację w ustronnym, cichym miejscu.

Saneczkowanie – jakie objawy mu towarzyszą?

Saneczkowaniu towarzyszy zwykle szereg innych symptomów – takich jak nieprzyjemnie pachnąca wydzielina, krwawienie, obrzęk, ból. Przy saneczkowaniu mogą pojawić się też trudności z wypróżnianiem się czworonoga. To, co istotne w przypadku saneczkowania pupila to fakt, że zaobserwowanie tego typu reakcji raz na jakiś czas nie jest niczym niepokojącym – jeśli jednak widzimy, że nasz pies rzeczywiście nie czuje się dobrze, uporczywie ociera pupą o posadzkę czy trawę, a przy tym widać jego irytację oraz niepokój (spowodowane zaistniałą sytuacją), nie powinniśmy tego bagatelizować! Pamiętajmy, że to właśnie my – opiekunowie psiaków jesteśmy odpowiedzialni za ich zdrowie i dobre samopoczucie na co dzień, a co za tym idzie, za obserwację ich zachowania, na podstawie której możemy stwierdzić czy nasz czworonóg czuje się w porządku czy też nie.

aplikowanie psu środku na odrobaczenie

Jak odrobaczyć psa?

Aby chronić psiaka przed saneczkowaniem – a finalnie przed dostaniem się do jego wnętrza pasożytów (z których obecności może wynikać drażniący świąd) – warto odrobaczać go regularnie. Aby skutecznie zadbać o organizm swojego psiaka – należy oczywiście ściśle przestrzegać terminów odrobaczenia, o których zwykle informuje nas weterynarz. Jeśli zdarzyło się nam zapomnieć o podaniu psu tabletki na odrobaczenie czy też przyjścia na wizytę, podczas której weterynarz wciera w sierść psa specjalny środek w płynie – poprośmy lekarza weterynarii o zapisanie terminu w książeczce zdrowia psa. Niestety – nieprzestrzeganie konkretnych dat zwiększa ryzyko zachorowania psa na dolegliwości związane z pasożytami, w tym także na saneczkowanie. Nie wszyscy wiedzą, że zwierzaki powinno odrobaczać się na tydzień przed każdym szczepieniem ochronnym – a szczeniaki w drugim, czwartym, szóstym i ósmym tygodniu życia. Im więcej uwagi przyłożymy do odrobaczania naszego psa – tym większe prawdopodobieństwo, że nie będziemy musieli zmagać się z niechcianym saneczkowaniem!

A czy Twój psiak ma kłopoty z saneczkowaniem?