Głaskanie, pieszczoty, dotyk – to podstawowe elementy budowania relacji z psiakiem. Chociaż wszyscy opiekunowie czworonogów doskonale wiedzą jak ważne dla obu stron jest głaskanie (między innymi poprzez obniżanie poziomu stresu) – nie każdy wie gdzie pupil lubi (a gdzie niekoniecznie) być głaskany. W tym miejscu warto wspomnieć, że kluczowe jest znalezienie tak zwanego „złotego środku” – nie przesadzając ani w jedną, ani w drugą stronę z głaskaniem. Nie okazując psu czułości poprzez delikatne, przyjemne dla niego i dla nas głaskanie – nasz pupil może poczuć się odrzucony i samotny, a finalnie zacząć cierpieć nawet na depresję. Z kolei nadmierne głaskanie, „zaczepianie” psiaka, bycie nachalnym, a nawet uniemożliwianie mu poprzez nieustanne głaskanie innych aktywności czy wypoczynku – może doprowadzić do jego frustracji, co negatywnie przełoży się na stan zdrowia psiaka i naszą relację. Czego jeszcze nie wiemy o głaskaniu czworonoga, jak głaskać psa, aby było to dla niego miłe i satysfakcjonujące oraz czego bezwzględnie unikać? Przychodzimy z pomocą!

Czym jest głaskanie psa?

Głaskanie psa związane jest bezpośrednio ze zmysłem dotyku – działa dokładnie tak jak głaskanie człowieka, a więc daje psu przyjemność, możliwość zrelaksowania się, odpoczynku, pomaga mu odstresować się i zregenerować. Podobnie jak u ludzi – również u swoich czworonogów warto „wyczuć” co jest w porządku, a co nie (na przykład – jakie natężenie dotyku lubi nasz psiak, gdzie chciałby być głaskany, a które miejsca nie są dla niego odpowiednie). O ile istnieją pewne ogólne zasady gdzie pies chce być głaskany, a gdzie niekoniecznie – o tyle warto pamiętać o tym, że każdy psiak jest inny, ma odmienne potrzeby i preferencje. Jak się okazuje – większość psów uwielbia głaskanie po klatce piersiowej, brzuchu oraz wewnętrznej stronie ud. Jako opiekunowie psiaków – naturalnie spędzając z nimi sporo czasu na co dzień – z całą pewnością szybko zauważymy reakcje naszego psiaka na dotyk danego miejsca. Odpowiednim miejscem na codzienne głaskanie jest też szyja psa – co ciekawe, dotyk sierści naszego czworonożnego przyjaciela sprawi ogrom przyjemności nie tylko jemu, ale i nam (kiedy wracamy do domu, na przykład po ciężkim dniu pracy)!

Kiedy głaskać pupila?

Najlepszym momentem na pieszczoty w postaci głaskania jest chwila, kiedy pies sam się ich domaga. Jak to rozpoznać? Zwykle oczekujący głaskania pupil podchodzi do nas i nastawia się – dając tym samym sygnał otwartości na nasz dotyk. Jeśli zastanawiamy się czy pogłaskać nieznanego nam dotąd psiaka – tym bardziej poczekajmy na jego krok. Wyciągnięcie dłoni w kierunku psa – bez jego wyraźnego przyzwolenia – niestety, może skończyć się ugryzieniem. Wielu opiekunów czworonogów twierdzi, że najlepszym momentem na głaskanie i inne pieszczoty z psiakiem jest wspólny odpoczynek – na przykład wieczorem, na kanapie. Zadbajmy o to, by pies w momencie głaskania był zrelaksowany, wyciszony, spokojny. Niektórzy z nas stosują głaskanie jako formę uspokojenia pupila przed stresującym wydarzeniem – na przykład wizytą u weterynarza – jednak w tej sytuacji znacznie lepiej jest po prostu przytulić psa, mówić do niego i odwrócić uwagę od wywołującego stres bodźca poprzez ulubiona zabawkę.

rodzina głaszcze pupila

Głaskanie psa – jak ważny jest dla niego zmysł dotyku?

Nie od dziś wiadomo, że najważniejszym zmysłem u psów jest węch – to właśnie z jego pomocą nasz psiak poznaje świat. Dzięki węchowi ma też szansę przetrwania – jego nos to przecież doskonałe „narzędzie” do tropienia zwierzyny! Czy jednak w tej sytuacji inne zmysły nie odgrywają zbyt istotnej roli? Absolutnie nie! Nasz psiak w dużej mierze bazuje też na dotyku – jeden pupil może lubić go co prawda bardziej, a drugi mniej, jednak w żadnym razie nie można stwierdzić, że ten zmysł jest niepotrzebny czy że nie ogrywa ważnej roli w codzienności czworonoga. Chcąc głaskać psa pamiętajmy jednak, że istnieją miejsca, których nasz psiak może nie akceptować w kontekście pieszczot – jednym z nich jest głowa. Ułożenie dłoni w ten sposób, że znajduje się ona poniekąd nad psem – może wskazywać mu zagrożenie , dlatego (jeśli musimy dotknąć jego pyszczka), eksplorować raczej jego boki. Co ważne – nie naruszajmy przestrzeni psa kiedy tego nie chce (na przykład, kiedy zajmuje się zabawą) nawet jeśli mamy wielką ochotę na pieszczoty! Liczmy się z jego samopoczuciem i preferencjami – także w kwestii głaskania.

Gdzie nie głaskać pupila?

Jeśli nie chcemy zirytować psa – unikajmy głaskania go w miejsca takie jak wyżej wspomniana głowa (a przede wszystkim jej klepania), łapy i okolice genitaliów. To właśnie te trzy miejsca niosą ze sobą wysokie ryzyko zdenerwowania psa – a jeśli dodatkowo mamy do czynienia z czworonogiem, którego widzimy po raz pierwszy, w żadnym razie nie powinnismy dotykać go w „niedozwolonej strefie”. Jednak zdenerwowanie psa może pojawić się nie tylko na skutek chęci pogłaskania go w niewłaściwe, niesprawiające mu radości miejsce, ale i… w czasie nieodpowiedniego momentu. Jeśli widzimy, że psiak swobodnie sobie odpoczywa, relaksuje się czy śpi – powstrzymajmy swoją chęć przed pieszczotami do momentu, gdy rzeczywiście będzie oczekiwał naszej bliskości. Pamiętajmy, że pies to nie zabawka – dlatego o odpowiednich porach i miejscach głaskania psa warto porozmawiać ze wszystkimi domownikami, również z dziećmi!

głaskanie psa podczas wspólnego odpoczynku

Głaskanie psa – jakie pełni funkcje?

Nie wszyscy wiemy, że głaskanie psa to nie tylko wspaniała aktywność, sprzyjająca budowaniu relacji czy umożliwiająca wyrażenie miłości psu, ale także… forma masażu! Dzięki regularnemu masażowi pupila – poprawia się jego stan zdrowia, a konkretnie proces trawienia. Jeśli nasz psiak ledwo zjadł – poczekajmy chwilę, zanim zdecydujemy się na głaskanie. Po kilku minutach możemy już swobodnie oddawać się pieszczotom z psem – jego zadowolenie rozpoznamy przede wszystkim po „nastawianiu się” do głaskania, spoglądaniu na nas, uspokojeniu. Co ciekawe, jeśli czworonożny przyjaciel pokazuje nam brzuch – swego rodzaju „czuły punkt” – oznacza to jego ogromne zaufanie do nas, dlatego najgorsze co możemy zrobić tej sytuacji to… rozpocząć głaskanie w innym, niekorzystnym dla psiaka miejscu. Dbajmy o komfort naszego pupila – pamiętajmy, aby się nie narzucać, być delikatnym i dokładnie obserwować reakcję czworonoga na nasz dotyk.

A Ty – w obrębie jakich partii ciała psiaka, głaszczesz go najczęściej?