Być może część z Nas – będąca opiekunami suczek – miała już do czynienia z tak zwaną “ciąża urojoną”. Chociaż samo w sobie sformułowanie może kojarzyć się Nam z czymś bardzo problematycznym, wręcz zagrażającym zdrowiu Naszej suni – odpowiednia wiedza na temat tego schorzenia, pomoże Nam odpowiednio wesprzeć pupila w tym trudnym dla niego momencie. Ciąża urojona nazywana bywa też “ciążą rzekomą” – to, co warto o niej wiedzieć to fakt, że jest w pełni naturalnym zjawiskiem, a pojawić może się u suczek niewysterylizowanych. To właśnie możliwość uniknięcia ciąży urojonej jest jedną z zalet sterylizacji – nad którą zastanawia się coraz więcej świadomych swojej odpowiedzialności opiekunów suczek. Jak rozpoznać ciążę rzekomą, co zrobić w tej sytuacji i kiedy stanowi ona rzeczywiste zagrożenie dla naszych czworonożnych przyjaciół? Przychodzimy z pomocą!

przygnębienie suczki podczas ciąży urojonej

Czym jest ciąża urojona?

Ciąża urojona może przypominać nieco faktyczną ciążę suczki – która w tym czasie tworzy swoje “gniazdo” (poprzez – między innymi – gromadzenie zabawek w kojcu). W tym czasie suczka może odczuwać niechęć do aktywności – nawet do dobrze znanych jej codziennych spacerów, za to chętnie opiekuje się przedmiotami przypominającymi szczenięta (na przykład maskotkami). Ciąża rzekoma – chociaż jest naturalnym stanem – wymaga regularnej obserwacji oraz wsparcia suczki w tym wyjątkowym dla niej czasie. Jeśli ciąża urojona trwa dłużej niż miesiąc – powinniśmy skonsultować się z weterynarzem (zwykle jej czas trwania mieści się miedzy dwoma a czterema tygodniami – wówczas nie powinniśmy martwić się o jej zdrowie). Aby poprawić formę i samopoczucie Naszej suczki podczas ciąży rzekomej – zadbajmy o jej aktywność oraz zbilansowane żywienie (koniecznie w mniejszych porcjach!). Jeśli pupil odmawia zabawy czy spacerów – spróbujmy zachęcić go do niej (na przykład stosując radosne przywołanie czy zabierając suczkę w lubiane przez nią miejsce).

Czy ciąża urojona jest groźna dla zdrowia suczki?

Chociaż sama w sobie ciąża rzekoma nie jest groźna dla zdrowia suczki – stanowi spory stres zarówno dla niej, jak i dla opiekuna. Jeśli jej czas trwania się przedłuża lub ciąża urojona występuje w niewielkich odstępach czasu – powinniśmy natychmiast udać się do weterynarza prowadzącego Naszą sunię. na szczególną uwagę zasługują zbyt częste ciąże urojone – które mogą prowadzić nawet do powikłań. Ten wyjątkowy stan w organizmie suczki powstaje na skutek nadmiernej produkcji prolaktyny – a więc hormonu płciowego, który naturalnie wytwarza się w czasie ciąży, a który odpowiada między innymi za wytwarzanie mleka, którym suczka karmi nowonarodzone szczenięta. Jednak ciąża urojona nie występuje w dowolnym czasie – pojawia się zawsze po zakończeniu okresu rujowego, podczas którego samiczka nie została zapłodniona. Chociaż przechodzenie pierwszej ciąży rzekomej może kojarzyć się z dużym wyzwaniem – nie wymaga ona leczenia. To, co możemy zrobić dla Naszej suni, to po prostu… być przy niej i wspierać ją oraz dbać o jej aktywność oraz prawidłową, zdrową dietę.

suczka małej rasy przynosi zabawki do kojca

Jak rozpoznać ciąże urojoną?

Do najczęściej występujących objawów ciąży urojonej u suczki jest tak zwane “budowanie gniazda”, utrzymujące się rozdrażnienie, przyrost masy ciała, niechęć do aktywności. Może zdarzyć się, że Nasza suczka będzie miała powiększone gruczoły mleczne, a nawet rzeczywiście będzie wytwarzać mleko – co może powodować wyżej wspomniane powikłania, związane z jej sutkami. Jeśli ciąża rzekoma, którą właśnie przechodzi sunia, nie jest jej pierwszym tego typu stanem, mamy do czynienia nie tylko z ryzykiem nowotworu sutka, ale także zaburzeniami płodności w późniejszym czasie. Jako odpowiedzialni za zdrowie i samopoczucie psiaka opiekunowie – Naszą rolą jest zrobienie wszystkiego, co maksymalnie skróci czas ciąży urojonej. Co to może być? Zabronienie suczce wykazywania macierzyńskich zachowań, takich jak gromadzenie zabawek czy bronienie fikcyjnych szczeniąt. Chociaż może wydawać się to trudne – już kilka prób uniemożliwienia suczce czynności ściśle związanych z ciążą rzekomą, może przynieść spektakularne rezultaty!

Ciąża urojona – co warto zrobić?

Jednak uniemożliwienie “matczynych” zachowań suczce to nie wszystko, co możemy zrobić – w tym niełatwym dla niej czasie zadbajmy o jej komfort psychiczny, dlatego nigdy (w żadnym wypadku!) nie odbierajmy jej fikcyjnych szczeniąt na jej oczach. Tego typu działanie może być dla niej dodatkowym stresem, a nawet wywołać agresję – pamiętajmy, że w odczuciu suni, rzeczywiście zabieramy jej wówczas potomstwo. Owszem – powinniśmy pozbawić suczkę zabawek czy innych przedmiotów, które traktuje jak szczenięta (jednak zadbajmy o to, aby w tym czasie przebywała ona z dala od kojca, w którym je gromadzi). Suczki, przechodzącej aktualnie ciążę rzekomą, nie powinniśmy głaskać po brzuchu – dlatego chcąc okazać jej czułość i bliskość, wybierzmy inny sposób (na przykład wyżej wspomniane zachęcanie do aktywności). W przypadku, gdy zauważymy, że Nasza sunią wylizuje sobie sutki – powinniśmy zastanowić się nad założeniem kołnierza ochronnego.

Jak leczyć ciążę urojoną?

O faktycznym leczeniu ciąży rzekomej u suczki możemy mówić wyłącznie w przypadku tych samiczek, u których objawy są naprawdę uciążliwe. W takich sytuacjach – lekarz weterynarii zaleca zwykle stosowanie leków antyprolaktynowych, czyli takich, które niwelują produkcję prolaktyny. Leczenie farmakologiczne trwa zwykle od 5 do 10 dni – w tym czasie możemy zaobserwować delikatne osłabienie Naszej suni, jednak miejmy na uwadze, że każdy organizm jest inny i może odmiennie reagować na dany lek czy substancję. Nie bez powodu coraz więcej opiekunów suczek wybiera sterylizację – zabieg, polegający na usunięciu jajników oraz macicy. Co ciekawe, sterylizacja – prócz braku ryzyka doświadczenia ciąży urojonej – niesie ze sobą także zniwelowanie chociażby ropomacicza, które może zagrażać nie tylko zdrowiu, ale nawet życiu suczki.

Ciąża urojona – podsumowanie

Czy ciąży urojonej należy się obawiać? Nie! To zupełnie naturalny stan – w którym Naszą rolą jest odpowiednie wsparcie suczki, zmniejszenie jej porcji karmy, zachęcanie do aktywności i zabaw, a przede wszystkim uniemożliwienie wykazywania zachowań, wynikających z jej instynktu macierzyńskiego. Jeśli chcemy oszczędzić jej (i sobie!) stresu bądź jeśli Nasza suczka bardzo źle znosi ten wyjątkowy dla niej stan – zastanówmy się nad sterylizacją, którą aktualnie można wykonać niemalże w każdej klinice weterynaryjnej. Im więcej będziemy czytać i edukować się w temacie zdrowia Naszych psiaków – tym mniej strachu będziemy czuli w sytuacjach, kiedy pupile będą rozdrażnione, osłabione, kiedy będą dokuczały im rozmaite dolegliwości zdrowotne.

A Ty, jak radzisz sobie z ciążą rzekomą suczki? A może nie miałeś / aś z nią jeszcze do czynienia?