Czy każdy pies ze schroniska musi mieć trudną przeszłość, przykre doświadczenia, nieprzepracowane traumy? Czy każdy pies ze schroniska musi wymagać pracy z behawiorystą, który pomoże mu wrócić na „poprawne tory”? Czy schronisko zawsze musi pozostawić na psiaku nieodwracalne piętno? A może to tylko mit? Nie da się ukryć – schroniska dla zwierząt, niezależnie od tego w jakim miejscu w Polsce się znajdują, pękają w szwach. Problem jest bardzo złożony – a pozostawianie psów w schronisku zwykle wiąże się nie tylko ze śmiercią właściciela, ale również z całym multum innych, bardzo trudnych sytuacji, których zwykle można było uniknąć (dla przykładu – wiele osób oddaje swojego psa do schroniska ze względu na przeprowadzkę w miejsce, w które nie mogą zabrać ze sobą czworonoga – przy czym dużo łatwiejsza dla niego samego byłaby przeprowadzka do innej, bliskiej osoby, na przykład krewnego swojego opiekuna). Powodów pozostawiania czworonoga w schronisku dla zwierząt przybywa – niestety, okres wakacyjny jest jednym z tych momentów w roku, kiedy rzeczywiście przybywa w nich psiaków. W tym miejscu warto podkreślić jak wielkie serca mają osoby, decydujące się na adopcję psiaka – niejednokrotnie słyszące, że jest to „pies z problemami”, „pies, w którego trzeba będzie włożyć pracę”, „pies z przeszłością”. Czy jednak aby na pewno każdy piesek przebywający w schronisku musi wymagać wyspecjalizowanej opieki?

psy w schronisku

Czy schronisko zmienia psa?

Aby prawidłowo odpowiedzieć na pytanie „czy schronisko zmienia psa?” warto zastanowić się nad tym jak wygląda całościowa historia psiaka. Jeśli pies rzeczywiście spędził w schronisku wiele lat – w nim się wychował, poznał nowe zwierzęta (z których część mogła mieć problemy behawioralne), odczuwał lęk i samotność… niestety, wtedy jedyną poprawną odpowiedzią będzie „tak – schronisko zmienia psa”. Jeśli jednak piesek trafił do schroniska w młodym wieku i nie zdążył się w nim zadomowić, poznać nowe psy, doświadczyć wielu trudnych emocji – ponieważ już po kilku dniach czy tygodniach – prawdopodobnie, środowisko jakim jest schronisko nie zdążyło mocno wpłynąć na jego zachowanie, nastawienie, samopoczucie. Oczywiście – schronisko jest niezwykle potrzebnym miejscem, dzięki któremu niewyobrażalna ilość psów i kotów rocznie odzyskuje swoje zdrowie, ma zapewniony ciepły kąt i wyżywienie, a także spacery z wolontariuszami. Jednak wielu z nas – mimo świadomości tego jak ważną rolę odgrywają schroniska w świecie zwierząt – patrzy na nie przez pryzmat pewnych trudności. Decydując się na adopcję psa ze schroniska – nie warto nastawiać się negatywnie czy naklejać pewną „łatkę” na to miejsce. To właśnie dzięki schronisku dla bezdomnych zwierząt – nasz psiak przetrwał trudne chwile, a dzięki pomocy opiekunów i wolontariuszy, ich przeżywanie było dla niego znacznie łatwiejsze.

Pies ze schroniska a wizyta u behawiorysty

Czy wiesz, że część schronisk korzysta z pomocy „swojego” behawiorysty? Niestety – nie wszystkie miejsca na to stać, nie wszędzie też znajdą się chętni wolontariusze (na przykład studenci behawiorystyki zwierząt). Chociaż schroniska dla zwierząt zwykle robią co mogą, aby ułatwić psu nie tylko przyzwyczajenie się do nowego miejsca, pobyt w nim, nauczyć podstawowych komend oraz okazać psu miłość i uwagę – nie zawsze się to udaje. Czy każdy pies ze schroniska powinien skorzystać ze wsparcia behawiorysty? Jak najbardziej. Biorąc pod swój dach psiaka ze schroniska – niezależnie od tego jak długo przebywał w tym miejscu – warto jest skorzystać z jego pomocy. Nawet jeśli nasz psiak jest na tyle młody, że nie musi przepracowywać z behawiorystą kwestii związanych z zachowaniem czy emocjami – pozwólmy specjaliście przyjrzeć się naszemu psiakowi. Czasem na „pierwszy rzut oka” piesek wydaje się nie potrzebować wsparcia behawioralnego – jednak aby spać spokojnie, nie powinniśmy żałować środków na to, aby upewnić się co do tego. Co ciekawe, konsultacja z behawiorystą może pomóc również nam jako opiekunom psa ze schroniska zrozumieć pewne mechanizmy i dowiedzieć się co możemy zrobić, aby nasza relacja była jeszcze lepsza.

Pies ze schroniska – senior czy junior?

Jeśli decydujemy się na wzięcie psa ze schroniska – co z całą pewnością zasługuje na ogromne słowa uznania – powinniśmy zastanowić się nie tylko nad tym czy aby na pewno jesteśmy w stanie zająć się psem, który może potrzebować szczególnego traktowania (na przykład dużo większej aktywności na co dzień czy uwagi z naszej strony), ale również nad tym czy przygarnąć młodego czy starszego psa. Zarówno adopcja młodego pieska, jak i starszego wymaga ogromnego zaangażowania – różni się jednak od siebie wieloma czynnikami. Jeśli piesek jest już starszy – prawdopodobnie spędził wiele lat w schronisku bądź przebywał w nim krótko ze względu na śmierć właściciela. Piesek – senior będzie potrzebował przede wszystkim spokoju, ciszy, komfortu, ale również naszej obecności i bliskości (niezależnie od tego czy tęskni za zmarłym panem czy panią czy też doświadcza właśnie czegoś absolutnie nowego – miłości ze strony swojego opiekuna). Z kolei młody pies ma jeszcze szansę na życie bez traumy – zapewniając mu kochający dom możemy obserwować jego rozwój i kształtować dobre nawyki! Rozmawiając o swoich wątpliwościach z behawiorystą być może łatwiej będzie nam odpowiedzieć sobie na pytanie jakiemu psiakowi będziemy w stanie zapewnić jak najlepsze życie – bazując na swoim stylu życia czy doświadczeniach z psami.

Wolontariat w schronisku – na czym polega?

Jeśli myśl o adopcji psiaka ze schroniska dotyka nas od dłuższego czasu – zanim podejmiemy ostateczną decyzję – warto zapisać się na wolontariat, który pozwoli nam na spacery z różnymi psami, zabawę z nimi, w niektórych miejscach – pomoc przy karmieniu czy utrzymaniu higieny. Wolontariat to doskonały początek wspaniałej przygody jaką stanowi życie z psem – kiedy już poznamy wszystkich czworonożnych podopiecznych z całą pewnością odkryjemy pupila, który szczególnie wzbudził nasze zainteresowanie, zauroczył nas sobą i swoją energią, a być może nawet sprawił, że poczuliśmy w sercu ciepło na samą jego myśl. Pomoc w schroniskach to jedna z tych aktywności, którą warto rozważyć nawet wtedy, kiedy nie planujemy adoptować psa – odbywając wolontariat w czasie wolnym robimy coś niezwykle dobrego dla czworonogów, a satysfakcja po spacerach z nimi daje nam ogromną motywację do dalszego działania!

A Ty – uważasz, że każdy pies ze schroniska wymaga szczególnej pracy nad emocjami i zachowaniami?