Wielu opiekunów psiaków zadaje sobie pytanie „czy mój pies mnie rozumie?” – i nie ma w tym nic dziwnego! Choć na co dzień, podczas wspólnego funkcjonowania z psem pod jednym dachem, możemy zaobserwować inteligentne, pełne koncentracji i bystrości zachowanie czworonoga – na przykład wtedy kiedy wykonuje nasze komendy – część z nas nie do końca zdaje sobie sprawę jak to jest z procesem myślowym u zwierząt, jak wiele one rozumieją, jak stymulować inteligencję pupila. Jeśli chodzi o bardzo ogólne spojrzenie na kwestię, jaką jest rozumienie psa – odpowiedź brzmi oczywiście „tak!”. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie psy od dawien dawna uchodzą za najlepszych przyjaciół człowieka – w dużej mierze właśnie ze względu na to, że tak doskonale potrafią rozumieć nas na co dzień. Co dokładnie rozumie nasz psiak, i jak naturalnie pobudzać jego procesy myślowe? Przychodzimy z podpowiedziami!

Rozumowanie psa – jak działa?

Nasz pies rozumie znacznie więcej niż moglibyśmy przypuszczać – jednak zanim czworonóg zrozumie, musi dojść przynajmniej do kilku powtórek danej czynności. Jedno z badań, przeprowadzonych właśnie w celu lepszego poznania rozumowania psiaka, odbywało się poprzez klatkę – która otwierała się po naciśnięciu umieszczonego w niej padało. Psiak, kiedy chciał wyjść z klatki, wreszcie naciskał pedał łapą – jednak zanim „zakodował” w sobie informację, że to właśnie pedał otwiera drzwiczki, musiało minąć nieco czasu. To właśnie system utrwalania, a więc regularnych powtórek, pomaga psu na zrozumienie danej rzeczy. Dobrym przykładem jest tu szkolenie – podczas którego opiekun czy zaproszony przez niego behawiorysta, utrwala pozytywne zachowania psa (na przykład poprzez dawanie mu smaczków przy każdym oczekiwanym rezultacie), mając świadomość tego, że dopiero po kilku próbach czworonożny przyjaciel uzna dany aspekt za jasny i zrozumiały.

pies leży i myśli

Jak myśli pies?

Czy pies myśli jak dorosły człowiek? Nie. Jego procesy myślowe można porównać za to do tych dziecięcych – budowanych zwykle na zasadzie skojarzeń. Pies – aby nauczyć się danej rzeczy – zwykle musi podejmować kilka prób. To trochę jak z kilkulatkiem, który – zanim zrozumie, że włożenie palca w płomień ognia na kuchence boli – musi się sparzyć. Naukowcy, zajmujący się badaniami nad procesami myślowymi psów, porównują oni mózg psa do mózgu dwuletniego dziecka. Co to oznacza w praktyce? Pies rozumie nas jak dziecko w tym wieku – a więc kojarzy pewne słowa, polecenia, choć głównie opiera się na wyżej wspomnianych skojarzeniach. Co ciekawe, szacuje się, że psiaki rozpoznają nawet 250 słów – co może zaskoczyć wielu opiekunów czworonożnych przyjaciół! Aby zadbać o inteligencję swojego pupila – nie zapominajmy podsuwać mu w ciągu dnia specjalnych zabawek edukacyjnych, w których ukryjemy uwielbiane przez niego smaczki.

Czy psy wspominają?

Czy pies rozmyśla nad tym co wydarzyło się wczoraj, tydzień bądź miesiąc temu? Chociaż wielu opiekunów martwi się o to, że czworonóg będzie rozpamiętywał przykre wydarzenie – na przykład pozostanie pod opieką innej niż znany mu doskonale właściciel, osoby – nasze psiaki absolutnie nie funkcjonują w ten sposób. Najprościej rzecz ujmując – pies myśli o tym, co dzieje się tu i teraz, a rozpamiętywanie przeszłości jest mu, po prostu, obce. Podobnie jak nie wraca do przeszłości myślami – podobnie też, nie planuje. Jeśli do tej pory myślałeś, że Twój czworonóg układa sobie w głowie plany – na przykład dotyczące tego, co będziecie robić po wspólnej zabawie – musimy Cię zmartwić! Chociaż myślenie psiaka może wydać Ci się teraz bardzo proste – jest wystarczające do tego, aby budować wspaniałą, wartościową relację na co dzień i… fantastycznie rozumieć się nawzajem!

Rozumowanie psa a pamięć

Chociaż pies nie rozpamiętuje – nie oznacza to, że nie pamięta tego, co wydarzyło się kiedyś. Oczywiście – nasze psiaki pamiętają zarówno pozytywne, neutralne, jak i negatywne rzeczy, które się wydarzyły, aczkolwiek nie rozmyślają o nich, nie „rozdrapują” dawnych ran. Jak się okazuje – zarówno proces myślowy, jak i pamięciowy psów, umożliwia im przewidywanie pewnych kwestii. Dla przykładu – kiedy wychodzimy z domu, nasz psiak spodziewa się, że do niego wrócimy (swoje spostrzeżenia i przypuszczenia opiera jednak na czynnościach, jakie zauważa – a które wykonujemy cyklicznie – a nie na logice). Nasz psiak myśli więc bardziej w kierunku: „wyszedł z domu, podobnie jak wczoraj i przedwczoraj, ale przecież za każdym razem wracał” aniżeli „wyszedł – no ale przecież musi wrócić, bo tu mieszka”. Im więcej czasu spędzamy z naszym czworonogiem – tym łatwiej będzie nam zaobserwować jego umiejętność skoncentrowania się oraz psią inteligencję na co dzień.

Myślenie psa – jak działają skojarzenia?

Jak działa myślenie psa na zasadzie skojarzeń? Aby pies zrozumiał daną sytuację czy okoliczność – potrzebuje bodźca, który skłoni go do skojarzenia konkretnego schematu. Skojarzenia mogą wywołać zarówno ludzie, miejsca, jak i przedmioty. Najprostszy, najbardziej oczywisty przykład, który zna większość z nas to widok gabinetu weterynaryjnego. Spora część psów – widząc gabinet weterynaryjny już z daleka, na przykład z samochodu – zaczyna się denerwować i stresować. Dlaczego? Ponieważ podczas kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu wizyt w tym samym miejscu – wie już… co go czeka w środku! Podobnie jak z pozytywnymi skojarzeniami – widok ulubionej osoby, z którą widujemy się raz na jakiś czas, z całą pewnością wywoła w naszym psiaku radosne merdanie ogonem, pełne entuzjazmu poszczekiwanie oraz chęć bliskości z zauważonym przez niego człowiekiem, za którym być może zdążył się już stęsknić!

pupil buduje pozytywne skojarzenia

Rozumowanie pupila – podsumowanie

Podsumowując temat myślenia psa oraz pokrewnej mu pamięci i budowania skojarzeń – warto pamiętać, że sporą rolę w prawidłowym rozwoju psiaka (również intelektualnym) odgrywamy… my sami! Stymulowanie intelektu psiaka to nie tylko codzienne podsuwanie mu interesujących zadań do wykonania (dobrze sprawdzają się zabawki interaktywne oraz takie, z których pupil musi wyjąć inny element), ale także prawidłowe odżywianie oraz dostateczna częstotliwość i intensywność aktywności fizycznej. Jeśli my sami nie jesteśmy w stanie zapewnić psu tego, czego potrzebuje w zakresie stymulowania intelektu – na przykład z powodu pracy poza domem – poprośmy o pomoc doświadczonego petsittera, który nie tylko wyprowadzi naszego czworonoga na spacer, ale także przeprowadzi z nim odpowiednie zabawy i inne, wspierające procesy myślowe psa, aktywności.