Czy kiedykolwiek zastanawiałeś / aś się co oznacza słowo „kundelek”? Chociaż większość z nas wie, że tym terminem określa się psa nierasowego – warto zastanowić się nad nim nieco dłużej. Jak się okazuje – pojęcie „kundelka” obejmuje bardzo wiele psów (zarówno małych, średnich, jak i dużych). Kundelki mogą wyglądać bardzo różnie – dziedzicząc poszczególne cechy aparycji swoich rodziców. Co ciekawe, kundelek nie ogranicza się też do konkretnego umaszczenia (może być na przykład biały, rudy, wątrobiany) – a psiaki określane tym wdzięcznym mianem są zarówno jednolite, jak i łaciate. Najprościej rzecz ujmując – kundel czy też kundelek to ten pies, który nie wpisuje się w żadną z ras. Kundelka możemy określić także słowem „wielorasowiec” czy „mieszaniec”, choć i tu pojawiają się pewne wątpliwości. Niektórzy twierdzą, że mieszaniec to potomek dwóch psów rasowych – na przykład, że maltipoo, a więc krzyżówka maltańczyka z pudlem, jest mieszańcem, a kundelek to po prostu szczenię dwóch innych kundelków. Co warto wiedzieć o psach wielorasowych, dlaczego bywają tak chętnie wybierane przez miłośników psów i w jaki sposób należy się nimi zająć? Podpowiadamy!
Kundelek – niechciany pies?
Chociaż niektórym z nas kundelek może kojarzyć się z pupilem niechcianym, niechętnie wybieranym spośród wszystkich psów czy też najczęściej trafiającym do schronisk – nie jest to do końca prawda. Świadomość nas – opiekunów zmienia się, co oznacza, że coraz więcej z nas otwiera swoje serca w kierunku psów wielorasowych. Czasem zdarza się tak, że konkretna rasa jest dla nas interesująca na tyle, że decydujemy się właśnie na nią – jednak niektórzy, poszukujący psiaka przyszli właściciele, nie kierują się konkretnymi cechami wyglądu czy osobowości psa, ale ogólnym wrażeniem. Niestety, w temacie wyboru psa narosło i wciąż narasta wiele kontrowersji. Część miłośników zwierząt twierdzi, że to właśnie kundelki są najlepsze – chociażby ze względu na to, że bardzo często wolne są od chorób genetycznych (typowych dla niektórych psów rasowych), inni z kolei wybierają psa pod kątem predyspozycji do uprawiania psiej dyscypliny czy udziału w wystawach. Niezależnie od preferencji i oczekiwań – powinniśmy uszanować indywidualną opinię każdego z nas. Nie każdy czuje się na siłach, aby zajmować się kundelkiem – i podobnie, nie wszyscy poradzą sobie z opieką nad przedstawicielem danej rasy.
Jak zajmować się kundelkiem?
Opieka nad kundelkiem niespecjalnie różni się od opieki nad psem rasowym czy mieszańcem – podobnie jak inne psiaki, także kundelki wymagają podstaw takich jak dostęp do profesjonalnej opieki weterynaryjnej i leków (jeśli tego potrzebują), odpowiednio dobranej do swoich potrzeb karmy, regularnej pielęgnacji, aktywności fizycznej i intelektualnej (w tym codziennych spacerów), zabawy oraz… szkolenia, o którym zdarza się zapominać nawet tym opiekunom, którzy w swoim życiu wychowywali już wiele psów. Jak się okazuje – szkolenie w przypadku kundelka jest szczególnie ważne. Dlaczego? Ponieważ – ze względu na często występujący brak informacji o jego rodzicach – nie możemy sugerować się cechami osobowości danych ras. Każdy dzień spędzony z kundelkiem poniekąd uczy nas tego, w jaki sposób powinniśmy do niego pochodzić. Co więcej, jeśli nasz kundelek spędził jakiś czas w schronisku czy też trafił do nas na skutek przykrych okoliczności – na przykład po śmierci ukochanego właściciela – będzie potrzebował jeszcze więcej uwagi, zaangażowania i miłości niż psiak bez tego typu doświadczeń. Jeśli nie jesteśmy w stanie samodzielnie zająć się wychowaniem i szkoleniem kundelka – nie bójmy się porozmawiać o tym z behawiorystą.
Gdzie znaleźć kundelka?
Jeśli zastanawiasz się nad przyjęciem kundelka pod swój dach – najlepiej będzie jeśli zdecydujesz się na adopcje psiaka ze schroniska. Chyba nie ma dziś takiego miejsca dla bezdomnych zwierząt, w którym nie znajdowałby się ani jeden kundelek – ponieważ to właśnie psy wielorasowe są znacznie częściej oddawane do niego niż te z rodowodem, „czystej krwi”. Jeśli nie zależy Ci na psiaku konkretnej rasy – adopcja kundelka ze schroniska będzie wspaniałym rozwiązaniem zarówno dla Ciebie, jak i dla Twojego przyszłego czworonożnego przyjaciela. Nie ulega wątpliwości, że tego typu gest ze strony opiekuna to wielka zmiana w życiu psa – który otrzymuje ciepły, kochający dom. Nie da się ukryć, że nawet największe zainteresowanie ze strony opiekunów w schronisku nie jest tym samym co miłość swojego pana czy pani. Osoby adoptujące zwierzaki także zmieniają swoje życie na lepsze – rozpoczynając wspaniałą przygodę z czworonogiem pod jednym dachem!
Dlaczego warto mieć kundelka?
Nie jest tajemnicą, że im bardziej popularna rasa – tym łatwiej jest natknąć się na pseudohodowlę. Decydując się na psa wielorasowego – nie musimy martwić się o to, że płacimy za psa, który koniec końców może okazać się… wielorasowcem. Jak rozpoznać kundelka? Chociaż nie jest to reguła – większość tego typu psiaków posiada wielokolorowe umaszczenie, na przykład miks czerni z brązem. Ryzykiem – jakie podejmujemy, biorąc kundelka pod swój dach – jest chociażby brak wiedzy o tym, do jakich rozmiarów finalnie urośnie nasz psiak (choć na początku może wydawać się, że będzie niewielkim psem, może stać się naprawdę spory). Na szczęście nie o wygląd chodzi w relacji człowieka z pupilem – a o miłość, oddanie i wierność, jakie mogą dawać sobie nawzajem! Jeśli w ogóle przez myśl przechodzi Ci wzięcie kundelka – Twoje podejście bezsprzecznie zasługuje na szacunek. Osoby podejmujące tę ważną decyzję – realnie wspierają walkę z bezdomnością czworonogów.
Życie z kundelkiem – podsumowanie
Czy wiesz, że na świecie żyje około miliarda psów, a aż 75% z nich mogą stanowić kundelki? Chociaż niektórzy, niedojrzali opiekunowie psów uważają je za mniej wartościowe – pamiętajmy, że każdy czworonóg zasługuje na miłość i oddanie. Kundelki nie dość, że nie są chorowite to zwykle cechuje je też spora inteligencja. To psiaki pojętne, wierne i lojalne – odnajdujące się w wielu miejscach. Nie wszyscy wiedzą, że to właśnie psy wielorasowe doczekały się swojego święta – tak zwanego „Dnia Kundelka”, który obchodzimy 25 października każdego roku. Być może październikowy czas to dobry moment, aby wesprzeć lokalne schronisko czy dołożyć się do zbiórki na operację dowolnego kundelka (sporo tego typu inicjatyw znajdziemy dziś w sieci) – jeśli nie zdążyliśmy tego zrobić… nic straconego! Każdego dnia możemy doceniać żyjące wokół nas kundelki – propagując wśród rodziny, znajomych i przyjaciół pozytywne myślenie o tych niezwykle sympatycznych, inteligentnych psach!
