Czy Twój pies jest „niejadkiem”? Chociaż większość opiekunów czworonogów pewnie przyznałoby, że ich pies ma problem – jednak nie z nadmiernym apetytem, a nie jego brakiem – część z nas rzeczywiście obserwuje spadek ochoty na jedzenie u swoich pupili. W okresie letnim taki stan rzeczy można uznać za normalny – podobnie jak i nam – ludziom, tak i psiakom nie zawsze chce się jeść, a pora letnia skłania bardziej ku uzupełnianiu płynów niż przyjmowaniu kolejnych pokarmów. Jednak zdrowa, przemyślana dieta psa to nie tylko odpowiednie jej składniki, ich jakość czy sposób przygotowania – ale także częstotliwość jedzenia. Zarówno nadmierny, jak i słaby apetyt mogą stanowić powód do zmartwień i wymagać wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Zdrowy, prawidłowo odżywiony psiak nie powinien cierpieć ani na nadwagę czy otyłość – ani na niedowagę, dlatego tak ważne jest, aby zareagować na jego brak apetytu w odpowiednim momencie. Pierwszą myślą, która zwykle przychodzi do nas w momencie, kiedy zauważamy, że psiak stroni od posiłku – jest ta, że być może w proponowanej mu karmie znajduje się taki składnik bądź składniki, za którymi psiak nie przepada. Chociaż rzeczywiście może zdarzyć się tak, że brak apetytu wynika właśnie z nielubianego elementu karmy (na przykład owocu, który przebija się w smaku krokiecików) – zwykle jest to bardzo rzadki przypadek. Co zrobić z psem „niejadkiem”, jak na nowo rozbudzić w nim apetyt i kiedy niechęć do jedzenia powinna skłonić nas do konsultacji ze specjalistą? Przychodzimy z pomocą!
Pies nie chce jeść – co robić?
Przede wszystkim – jeśli zauważamy brak apetytu u naszego pupila, który dotychczas ze smakiem zjadał zawartość miski, powinniśmy wykonać mu podstawowe badania. Mowa oczywiście o morfologii – za którą psiaki zwykle nie przepadają, a której wyniki mogą odpowiedzieć nam na nurtujące pytania. Jeśli badania u psa wyszły dobrze – warto poprosić weterynarza o przyjrzenie się psu z zewnątrz. Czasem – mimo bardzo dobrych wyników badań – lekarz jest w stanie zauważyć symptomy występujące na sierści, skórze czy w jamie ustnej psa. Najgorsze co możemy zrobić w tej sytuacji to bierne czekanie na to aż nasz psiak zacznie jeść. Pamiętajmy, że pies, który przestaje jeść posiłki bądź spożywa je w znacznie mniejszych porcjach niż wcześniej – przy zachowaniu dotychczasowej aktywności fizycznej – może zacząć prędko chudnąć. Zadbajmy o jego zdrowie również poprzez dokładne przyjrzenie się stylowi życia psa. Jeśli psiak od jakiegoś czasu jest zdenerwowany, zestresowany bądź jego komfort został zaburzony – być może to właśnie z tego wynika jego niechęć do jedzenia.
Pies „niejadek” – jak uatrakcyjnić karmienie?
Ciekawą propozycją, często polecaną przez behawiorystów, jest zmiana sposobu karmienia psa. Zamiast wsypywać karmę do miski, którą Twój psiak dobrze zna – wypróbuj tak zwaną „matę węchową”, w której ukryjesz apetyczne krokieciki. Psiak, aby zdobyć pożywienie, będzie musiał się natrudzić – wytężając swój węch w celu znalezienia smakołyku. Jedno jest pewne – satysfakcja z jego złapania do pyszczka, a następnie zjedzenia, będzie dla Twojego psa olbrzymia! To niewątpliwy plus korzystania z gadżetów innych niż miska – które z powodzeniem mogą ją nam zastąpić, zmieniając nudne spożywanie posiłku w dobrą zabawę i okazję do aktywności intelektualnej. Ukrywanie karmy w macie węchowej czy tak zwanych „zabawkach brainworkowych” sprawia, że pies nie tylko zjada pokarm z apetytem – ale także buduje pozytywne skojarzenia z samym w sobie procesem karmienia. Jeśli podawanie posiłku w ten sposób zarówno rano i wieczorem to zbyt wiele dla Twojego czworonoga, który do tej pory przyzwyczajony był do tradycyjnej miski, możesz spróbować na początek zastosowanie gadżetu raz dziennie – tak, by finalnie podawać w nim każdą porcję karmy dla psa.
Pies nie chce jeść karmy – co to oznacza?
To, że Twój psiak nagle zrezygnował z karmy, nie musi oznaczać, że jest niedojedzony – czasem, niestety, dzieje się wbrew przeciwnie! Jeśli Ty sam / a nie podajesz psu smaczków między posiłkami czy resztek z jedzenia (co negatywnie wpływa na funkcjonowanie jego układu pokarmowego!) – być może, przy Twojej niewiedzy, robi to ktoś inny. Niestety, dokarmiany czworonóg (na przykład przez sąsiada, który nie jest świadomy tego jak wielką robi psu krzywdę) z dużą dozą prawdopodobieństwa nie będzie chciał jeść karmy – która stanowi jego najbardziej wartościowe, sycące pożywienie. Tego typu zachowanie psa – a więc brak apetytu – może oznaczać, że oczekuje na resztki czy smaczki, do których podawania został przyzwyczajony. W tej sytuacji nie tylko powinniśmy jasno zwrócić uwagę osobie, która dokarmia naszego psiaka – ale także popracować z behawiorystą nad tym, by na nowo wskazać pupilowi pozytywne aspekty jedzenia karmy, która – poprzez dokarmianie – mogła mu się najzwyczajniej w świecie znudzić.
Brak apetytu u psa a rodzaj miski
Choć niektórym z nas może wydać się to dziwne – zdarza się, że psiak odmawia jedzenia ze względu na niewłaściwy typ miski. Aby spożywanie posiłku było satysfakcjonujące dla czworonoga – warto zwrócić uwagę na to jak reaguje na dźwięk sypanej karmy. Metalowe, znane nam wszystkim miski nie tylko głośno brzęczą, ale także przesuwają się po podłodze – co może przeszkadzać psiakowi w spokojnym jedzeniu. Rozwiązaniem tego problemu jest oczywiście zmiana miski na tę dostosowaną do jego potrzeb – na przykład na gumowym mocowaniu, które uniemożliwi psu przesuwanie miseczki po podłodze oraz zniweluje nielubiany dźwięk. Czasem to co nazywamy „brakiem apetytu” u psa może okazać się czymś zupełnie innym – jeśli nie mamy pomysłu co konkretnie może wprawiać naszego psa w dyskomfort, nie bójmy się porozmawiać o tym z doświadczonym behawiorystą, który pomoże nam na nowo wrócić na właściwe tory żywieniowe.
Pies „niejadek” nie zawsze znaczy to samo – obserwując swojego psiaka z łatwością zorientujesz się, co dokładnie jest nie tak! Jeśli Twój pupil mimo wprowadzonych zmian wciąż nie chce sięgać po karmę – być może dobrym rozwiązaniem dla niego okaże się zastosowanie przemyślanej, stymulującej apetyt suplementacji. Pamiętajmy, by o jej wprowadzeniu zawsze porozmawiać z weterynarzem, który podpowie nam jakie dokładnie suplementy dla psa są wskazane przy kłopocie naszego czworonoga!
A czy Twój pies cierpi na brak apetytu?