Opiekunowie suczek prędzej czy później staną przed koniecznością zmierzenia się z cieczką – nazywaną także “rują” czy “estrusem” – dlatego, jeszcze przed wzięciem suni pod swój dach, warto zapoznać się bliżej z tym tematem. Chociaż większość z nas spotkała się z tym pojęciem – nie wszyscy wiemy po czym poznać, że suczka przechodzi właśnie cieczkę, co zrobić w tej sytuacji, a przede wszystkim… jak wesprzeć swojego pupila w tym niecodziennym dla niego czasie! Czym jest cieczka? To określenie na fazę płodności samic w cyklu rozrodczych (nie tylko suk!), mających na celu ułatwienie skojarzenia pary, a więc… zbliżenia samca i samicy, które oczywiście może zakończyć się ciążą. Jak przygotować siebie i czworonoga na ten czas, jak długo trwa cieczka i co możemy zrobić dla suczki, aby czuła się w tym okresie możliwie najlepiej? Przychodzimy z pomocą!
Cieczka – kiedy następuje?
Pierwsza cieczka występuje zwykle między szóstym, a dwunastym miesiącem życia młodej suczki – a następnie pojawia się regularnie co (około) pół roku. Ruja trwa 21 dni – a pierwszy moment jej wystąpienia może stanowić spore zaskoczenie zarówno dla samej w sobie suni, jak i jej opiekuna. Co ciekawe, u suczek ras dużych cieczka może występować nieco rzadziej – nawet raz do roku. Aby dobrze zrozumieć temat rui – warto uświadomić sobie, że jest to moment większego niż zwykle pobudzenia suczki. To czas, kiedy staje się ona płodna i chętna do kopulacji – chociaż bywa porównywana do miesiączki u kobiet, jej wystąpienie dokładnie określa dni, kiedy suczka jest zdolna do tego, aby zostać zapłodniona przez samca. To właśnie podczas tego wyjątkowego stanu – suczka “wysyła” wabiące psy feromony, co ma jej ułatwić znalezienie potencjalnego “partnera” do zbliżenia.
Jak rozpoznać cieczkę?
Podstawową reakcją organizmu suczki na cieczkę jest krwawienie z dróg rodnych – które nierzadko staje się dość problematyczne dla innych domowników. W tej sytuacji należy zabezpieczyć dół ciała suni – zakładając jej chociażby specjalne, higieniczne majtki – aby ona sama mogła czuć się bezpiecznie i komfortowo. Nie ulega wątpliwości, że pierwsze pojawienie się cieczki u suczki oznacza, że jest ona dojrzała płciowo – a więc nie jest już w okresie szczenięcym, a raczej młodocianym, “nastoletnim”. Jeśli czas trwania rui wydłuża się bądź występuje krócej niż powinien – niezwłocznie wybierzmy się do weterynarza, który zbada suczkę i określi czy wszystko jest w porządku z jej stanem zdrowia. Jednak krwawienie to niejedyny symptom wyjątkowego stanu – srom naszej psinki staje się przekrwiony i przypominający obrzęk, ona sama chętnie wylizuje krocze oraz częściej niż zwykle oddaje mocz.
Fazy rui u suczki
Cieczka – nazywana “rują” – dzieli się na trzy konkretne fazy: trwającą od siedmiu do dziesięciu dni fazę przedrujową (podczas której nasza sunia może mieć mniejszy niż zwykle apetyt i wydawać się nieco osłabiona), fazę rui właściwej (w której dochodzi do kilku owulacji – a więc następuje nawet kilka “szans” na ciążę u naszej psinki) oraz na fazę porujową (trwającą zwykle do pięciu dni, w której – w przypadku zagnieżdżenia się komórki – ciało suczki przygotowuje się do utrzymania ciąży). Faza, na którą warto zwrócić szczególną uwagę to oczywiście moment rui właściwej – w jej czasie wydzielina z pochwy suczki staje się delikatnie różowa, a nawet biała (podczas gdy na czas fazy porcjowej znów przybiera ciemną, krwistą barwę). Co istotne – aż do momentu wystąpienia kolejnej rui, nasza suczka przechodzi tak zwany “okres bezrujowy”, a więc uniemożliwiający jej zajście w ciążę.
Cieczka u pupila – co robić?
Jeśli zastanawiasz się co możesz zrobić dla swojego czworonoga w czasie około trzytygodniowego czasu rui – koniecznie zaopatrz się w specjalne majtki higieczne z wymiennymi wkładkami, które umożliwia suczce komfortowe krwawienie z dróg rodnych przy braku ryzyka ubrudzenia otaczającej ją przestrzeni. To, o czym warto pamiętać to fakt, aby nasza sunia nie nosiła ich cały czas – w noszeniu majtek warto robić przerwy, ponieważ to właśnie dzięki nim, psinka będzie mogła utrzymać odpowiednią higienę zabrudzonych przez wydzielinę miejsc. Nie dopuszczając suczki do nich – wzrasta ryzyko zachorowania na różnego typu infekcje bakteryjne, dlatego tak ważne jest, aby czas rui był nie tylko czasem dbania o czystość domu, ale i higienę samej w sobie suczki! To nie nasze samopoczucie i nie czystość przestrzeni jest najważniejsza w tym okresie – bądźmy wyrozumiali dla naszej suczki, wspierajmy ją, poświęcajmy jej czas i uwagę (ponieważ czas rui dla suk bardzo często wiąże się dla nich z dużym stresem).
Higiena podczas rui – co warto wiedzieć?
Dwie najważniejsze kwestie podczas rui? Zapewnienie suczce poczucia bezpieczeństwa – ponieważ cieczka jest dla niej zwykle niepokojącym stanem, podczas którego naturalnie może być rozdrażniona i zdezorientowana – oraz odpowiedniej higieny. Jak zadbać o higienę suczki w czasie cieczki? Przede wszystkim poprzez częste, niepodrażniające jej skóry i sierści kąpiele. Aby czyścić ubrudzone wydzieliną miejsca – warto zaopatrzyć się też w specjalne chusteczki nawilżane dla psów. Wybierając produkty do kąpieli naszych czworonogów – zadbajmy o to, aby wybrane przez nas kosmetyki miały naturalne, wysokiej jakości składy. Jeśli zastanawiamy się po jakie specyfiki sięgnąć, aby zapewnić suczce na czas rui jak najwyższy komfort – nie bójmy się porozmawiać o tym z lekarzem weterynarii czy zaufanym groomerem.
Cieczka u suczki – podsumowanie
Kiedy Twoja suczka spodziewa się cieczki bądź już ją ma – nie wpadaj w panikę! Twój stres może spotęgować jej negatywne odczucia – a przecież tego nie chcemy. Odpowiednie produkty higieniczne, pozytywne nastawienie, gotowość do wsparcia podczas tego wyjątkowego czasu – to wszystko to, czego potrzebujemy na czas rui u naszej psinki. Jeśli nasza suczka będzie przeżywać cieczkę po raz pierwszy – bądź jeśli znosi ją nie tak, jak byśmy sobie tego życzyli – zastanówmy się nad wzięciem dnia wolnego w pracy czy przełożeniem swoich planów na ten dzień (tak, aby móc wesprzeć swoją sunię – przynajmniej w pierwszym dniu fazy finalnej rui). W momencie, gdy nie pozwala nam na to sytuacja, a nie chcemy pozostawiać suczki samej sobie – poprośmy o obecność kogoś bliskiego lub umówmy spotkanie z petsitterem, który zajmie się naszą suczką w swoim lub naszym domu.
A jak Twoja sunią znosi cieczkę?