Czy kiedykolwiek zastanawiałeś / aś się jak Twoje emocje wpływają na stan psychofizyczny psa? Chociaż wiele mówi się o tym, że nasi czworonożni przyjaciele rzeczywiście potrafią „wyczuwać” emocje swojego pana czy pani – nie wszyscy pamiętamy o tym na co dzień. A szkoda – ponieważ nasz smutek, stres, lęk czy zdenerwowanie bardzo mocno mogą odbić się na kondycji ogólnej psiaka. Jednym z wielu przykładów jest chociażby czas, kiedy przeżywamy trudności – a kiedy nasz pupil towarzyszy nam w ich „przetrawieniu”. Opiekunowie psów doskonale wiedzą, że psiaki niemalże „chłoną jak gąbka” to, co my przeżywamy – dlatego też, jeśli jesteśmy w silnym gniewie, strachu czy stresie, niejednokrotnie warto jest na chwilę odizolować się od swojego czworonoga (pozostawiając go pod opieką, na przykład, swojego partnera czy partnerki). Co odczuwa pies kiedy jest nam źle, jak poznać, że przeżywa trudne chwile razem z nami i jak odwrócić jego uwagę od tego, co się aktualnie dzieje w nas? Przychodzimy z podpowiedziami!

smutny pies

Emocje opiekuna – czy warto dzielić się nimi z psem?

Życie z psem pod jednym dachem pokazuje, że nawet jeśli nie widać po nas naszego smutku, trudności, jakie przeżywamy czy bólu, którego doświadczyliśmy – wraz z rozwojem relacji z naszym psiakiem, uczy się on coraz bardziej odczytywać nasze emocje. Mowa tu nie tylko o tych skomplikowanych, niejednokrotnie niechcianych – ale także o pozytywnych, które pupil chętnie z nami dzieli. Jeśli my sami jesteśmy w dobrym nastroju, bawimy się z psem, zabieramy do na długi spacer czy najzwyczajniej w świecie wygłupiamy się z nim – nasz psiak zwykle odpowiada na to tym samym. Oczywiście istnieją wyjątki od reguły – na przykład wtedy, gdy nasz pupil źle się czuje czy jest po trudnym przejściu (na przykład po pogryzieniu przez innego psa). Podobnie jest z emocjami trudnymi – kiedy psiak zauważa nasze cierpienie, smutek, stres… chce nam towarzyszyć w tym, co przeżywamy! Jeśli kiedykolwiek płakałeś / aś przy swoim psie – zapewne wiesz, że bardzo częstą reakcją pupila na ból opiekuna jest po prostu podejście do niego czy też przykucnięcie obok – które stanowi swego rodzaju komunikat „jestem przy Tobie”.

Emocje opiekuna a psa – jak uspokoić czworonoga?

Bardzo często zdarza się tak, że chociaż sami zostajemy wyprowadzeni z równowagi – aby zniwelować negatywne skutki stresu psa – stajemy przed koniecznością uspokojenia go. Oczywiście jest to bardzo trudne – ponieważ, aby skutecznie uspokoić zdenerwowanego psiaka, najpierw powinniśmy sami „wziąć się w garść”. Kiedy wpadamy w panikę, zaczynamy płakać czy krzyczeć – nasz czworonóg nie wie co się dzieje, co z kolei powoduje u niego spory dyskomfort. Jeśli jesteśmy sami z psem, a przy tym odczuwamy trudne emocje, spróbujmy choć na moment zapanować nad tym, co czujemy – i zorganizować psu opiekę na kolejne godziny. Jeśli pupilem nie może zająć się nikt z naszych bliskich – skorzystajmy ze wsparcia petsittera. Kiedy wybrana przez nas osoba zostanie z psiakiem w domu – my możemy w tym czasie wybrać się na spacer, aby uspokoić myśli. Oczywiście – nasz psiak może zastanawiać się nad tym gdzie jesteśmy, jednak znacznie lepiej będzie wrócić do niego w dobrym stanie niż zamartwiać czworonoga wodospadem łez.

Emocje czworonoga – jak odwrócić jego uwagę od smutku?

Nie bez powodu tak wielu z nas traktuje swojego psiaka jak członka rodziny – nie bez przyczyny także to właśnie psy zasłużyły na miano „najlepszych przyjaciół człowieka”. Liczne historie – także te, które zostały sfilmowane – pokazują jak bardzo pies przywiązuje się do swojego ukochanego opiekuna… i jak wiele jest w stanie dla niego zrobić. Ogromne oddanie, czasem nawet poświęcenie, jakiego dokonuje psiak, aby było nam lepiej – zasługuje na wielkie pochwały. Tak naprawdę tylko osoby posiadające psiaka pod opieką wiedzą jak wspaniałe uczucia – często trudne do opisania – powoduje życie z ukochanym czworonogiem. I choć wspólne lata to też piękne, wartościowe chwile – te trudne, spędzone razem, także mają niemałą wartość. To właśnie przechodzenie przez różnego rodzaju trudności może pozytywnie wpłynąć na naszą relację z psem. Jeśli jednak sytuacja jest na tyle trudna (i długotrwała), że nasz psiak odczuwa chroniczny stres, lęk i smutek – z powodu naszego stanu – spróbujmy zorganizować mu czas tak, aby nie miał przestrzeni na to, by przeżywać wraz z nami trudne chwile (na przykład angażując go w przechodzenie toru przeszkód czy zabawę gadżetem interaktywnym).

smutny pies leży na podłodze

Czy pozwolić psu na przeżywanie emocji z nami?

Bardzo częstym pytaniem, jakie słyszą behawioryści podczas spotkań z rodzinami, w których znajduje się pies, a które aktualnie odczuwają trudne chwile (na przykład po śmierci członka rodziny) jest to czy pozwalać psu na odczuwanie emocji. Chociaż nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi – trudno jest odizolować pupila od tego całkowicie. To normalne, że nasz psiak zaobserwuje pewne zmiany – czy to w samym funkcjonowaniu rodziny w domu czy też w nas samych – jednak, jak już wspomnieliśmy, relacja z pupilem jest czasami tak bardzo głęboka, że nawet gdybyśmy chcieli udawać, że nic się nie stało… nie jest to możliwe. Pozwólmy więc psu na towarzyszenie nam w tym trudnym czasie – nie zapominając jednak o pewnej rutynie dnia, jaką wypracowaliśmy wcześniej (to właśnie ona da psiakowi poczucie bezpieczeństwa, mimo zaistniałych komplikacji).

Emocje psa a emocje opiekuna – podsumowanie

To właśnie ze względu na ogromny wpływ naszych emocji na stan psychiczny psiaka – decyzja o wzięciu go pod swój dach powinna być doskonale przemyślana. Nigdy nie możemy co prawda mieć pewności, że po zaopiekowaniu się psiakiem czy po stworzeniu mu domu tymczasowego nie wydarzy się sytuacja, która diametralnie zmieni nasze życie – jednak jeśli już przed wzięciem czworonoga przeżywamy trudne chwile… poczekajmy z decyzją o stworzeniu mu domu. To ważne – ponieważ pupil, który będzie odczuwał nieustanny stres, lęk czy smutek, bardzo szybko może popaść nie tylko w psią depresję, ale nawet dolegliwości fizyczne. Nie od dziś wiadomo, że psychika bardzo mocno łączy się ze stanem fizycznym – dlatego tak ważne jest, aby (jeśli zauważamy spadek nastroju u psiaka), dokładnie zbadać go w gabinecie weterynaryjnym. W trudnym dla siebie czasie nie zapomnijmy o konsultacji z behawiorystą – który podpowie nam jak funkcjonować w nowej, trudnej sytuacji tak, aby nasz psiak nie odczuwał negatywnych konsekwencji zmian, jakie zaszły w naszej codzienności.