Czy słyszałeś / aś już o petsitterze? To cieszący się coraz większą popularnością zawód… psiego opiekuna! Chociaż bywa mylony z behawiorystą – jest czymś zupełnie różnym, a ogłoszenia zarówno osób potrzebujących wsparcia petsittera, jak i samych w sobie petsitterów można znaleźć na coraz większej ilości grup i forów internetowych. Kiedy przyda się nam petsitter? Wtedy, kiedy z pewnych względów nie jesteśmy w stanie wyprowadzić psa, zostać z nim w domu czy załatwić ważną sprawę z czworonogiem. Petsitter to swego rodzaju odpowiednich opiekuna do dziecka – tyle, że… czworonożnego! Jak się okazuje – w dynamicznym, pędzącym świecie coraz częściej potrzebujemy osoby, która pomoże nam zorganizować wyjście z psem, pójść na dłuższy, intensywny spacer (a więc zapewnić pupilowi odpowiednią dawkę codziennej aktywności) czy najzwyczajniej w świecie zająć się psem na czas naszej nieobecności (na przykład na czas delegacji czy wakacyjnego wyjazdu, na który nie możemy zabrać czworonoga). Czym dokładnie zajmuje się petsitter, na jakie jego cechy warto zwrócić uwagę wybierając opiekuna dla swojego pupila oraz dlaczego zawód petsittera nie oznacza pracy behawiorysty? Przychodzimy z pomocą!

Petsitter – jakie są jego obowiązki?

Do głównych obowiązków petsittera należy przede wszystkim opieka nad psem i wszystko co z nią związane – a więc zapewnienie czworonogowi możliwości zaspokojenia swoich potrzeb fizjologicznych podczas spaceru, „wybieganie” go, towarzyszenie zarówno na zewnątrz, jak i w domu, wspólna zabawa. Tak naprawdę dokładny zakres obowiązków petsittera zależy w dużej mierze od tego na co konkretnie umówimy się z wybraną osobą – warto jednak pamiętać, że petsitter nie odpowiada za szereg rzeczy, z jakimi (niepotrzebnie) bywa kojarzony. Mowa oczywiście o myleniu opiekuna dla psa z… „psim psychologiem”, czyli behawiorystą! Petsitter ma za zadanie sprawowanie pieczy nad naszym pupilem, doglądanie go, dbanie o jego bezpieczeństwo podczas spacerów i w domu – jednak nie ma nic wspólnego z pracą nad wychowaniem psa czy jego szkoleniem. Może zdarzyć się tak, że behawiorysta jest równolegle petsitterem – jednak z doświadczeń wielu opiekunów psów wynika, że są to przypadki bardzo rzadkie. Zwykle doświadczeni, sprawdzeni behawioryści mają tak bardzo wypełnione pracą z psem dni, że nie starcza już przestrzeni na zajmowanie się pupilami – z kolei petsitterzy to nierzadko młode, uczące się osoby, które nie posiadają odpowiedniej wiedzy i kompetencji, aby móc szkolić naszego czworonoga.

petsitter przygotowuje psy do spaceru

Jak przekonać psa do petsittera?

Może zdarzyć się tak, że pozostanie pod opieką nowej, nieznanej dotąd osoby będzie dla psa dużym wydarzeniem – szczególnie dla tych ras, które mocno przywiązują się do swojego ukochanego opiekuna. W tej sytuacji – jeśli tylko jest to możliwe – postarajmy się o zabranie psiaka ze sobą (tak, aby oszczędzić mu smutku i tęsknoty). Jeśli jednak rzeczywiście musimy pozostawić go pod czujnym okiem petsittera – zadbajmy o to, aby nasz pupil odpowiednio wcześnie poznał nową osobę. Dzięki tak zwanej „wizycie zapoznawczej” będziemy w stanie ocenić czy wybrany przez nas kandydat bądź kandydatka odnajdzie się w towarzystwie naszego psiaka i – co najważniejsze – czy nasz czworonóg go / ją polubi! Najczęściej petsitterzy to osoby mające wyjątkową empatię w stosunku do psów – jeśli jednak zauważymy niepokojące sygnały (na przykład znudzenie się petsittera naszym psiakiem czy ignorowanie jego potrzeb), zorganizujmy spotkanie z nową, bardziej odpowiedzialną osobą. Kiedy uda się nam znaleźć już właściwego petsittera – porozmawiajmy z nim o szczegółach opieki nad pupilem, poruszając między innymi kwestię tego czy to petsitter przeprowadza się na czas Twojej nieobecności do psa czy też zmuszony / a jesteś „przeprowadzić” psa do petsittera.

Jak wybrać petsittera?

Pierwszym krokiem do znalezienia odpowiedniego petsittera jest oczywiście zapoznanie się z dostępnymi w sieci ogłoszeniami – na długo wcześniej przed ewentualnym wyjazdem (tak, by nie musieć działać pod presją czasu). Niech nas nie zraża młody wiek ogłaszających się kandydatów i kandydatek – owszem, może zdarzyć się, że petsitter jest w średnim wieku czy też na emeryturze, jednak zwykle ogłoszenia tego typu wstawiają osoby młode (także nastolatki), same mające psy, chcące rozwijać się w kierunku związanym ze zwierzakami (na przykład studenci weterynarii). Przeglądając ogłoszenia wybierzmy te osoby, które rzeczywiście zaimponowały nam swoim doświadczeniem – plusem może być już sama w sobie informacja o tym, że pracowały jako petsitter / ka wcześniej – a następnie umówmy wizytę zapoznawczą, podczas której bliżej się poznamy. W opiekunie dla psiaka szukajmy cech takich jak odpowiedzialność – powinna być to osoba wzbudzająca nasze zaufanie – spokój, koncentracja na wykonywaniu obowiązków, a przy tym duża sympatia do zwierząt, ciepło, pozytywna energia. W zapoznaniu petsittera z psem mogą pomóc też smaczki – jeśli petsitter o to poprosi, pozwólmy mu zostać przez chwilę sam na sam z psiakiem, aby miał okazję poznać go bez presji z naszej – opiekuna strony.

spacer z psami w parku

Ile zarabia petsitter?

Chociaż mogłoby się wydawać, że zawód petsittera nie jest dobrze płatny – wszystko zależy od tego jak wielu stałych klientów posiada osoba wykonująca tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Zarobki petsittera mogą zaczynać się od kilkunastu złotych za godzinny spacer z psem – aż do stu czy stu pięćdziesięciu złotych (jeśli spacer jest urozmaicony, połączony z aktywnością intelektualną psa). Oczywiście – doświadczony petsitter będzie starał się o stawkę dużo większą niż osoba początkująca, rozpoczynająca przygodę z opieką nad czworonogiem. Kolejną kwestią, warunkującą pensję petsittera jest to, czy zajmuje się on psiakiem także w warunkach domowych (oraz czy robi to w swoim czy jego domu). Jak widać – praca petsittera może być bardzo opłacalna i jak najbardziej pozwolić na spokojne, satysfakcjonujące życie (jednak osoby, które dopiero co ogłosiły się na grupach czy forach związanych z opieką nad psem, musza liczyć się z tym, że początki bywają niełatwe). Warto pamiętać także o tym, że z każdym kolejnym „psim klientem” będą one szybowały w górę – i nie zrażać się pierwszą, być może nie tak dużą jak byśmy chcieli, wypłatą!

A Ty, korzystałeś / aś kiedykolwiek ze wsparcia petsittera?

A może sam / a świadczysz usługi tego typu?