Wielu opiekunów czworonogów – wchodząc do domu po pracy czy wyjściu na miastu – bardzo intensywnie wita swojego psiaka. Niejednokrotnie nie tylko nasz głos wykazuje radość i ekscytację, ale również padają z naszych ust słowa takie jak „cześć”, „dzień dobry” czy „witaj”, które pies zapamiętuje i kojarzy pozytywnie. To naturalne, że pupil tęskni za nami, gdy nas nie ma – i że my tęsknimy za nim. Część behawiorystów zaznacza jednak, że tak intensywne, powodujące silne emocje u psa wcale nie działa dobrze na jego psychikę – szczególnie wtedy, kiedy każda rozłąka z nami jest dla niego dużym stresem bądź gdy cierpi na tak zwany „lęk separacyjny„. Chociaż większość z nas uznaje tak przyjemne, radosne przywitania z psem za coś dobrego dla nas samych i psa – w tym tekście spróbujemy zgłębić punkt widzenia części ekspertów od psiej psychiki oraz odpowiedzieć sobie na pytanie „jak witać się z psem, aby robić to dobrze?„. Nawet jeśli Twój czworonożny przyjaciel bez problemu znosi czas spędzany samotnie w domu – sprawdź jakich błędów unikać podczas przywitania z nim, aby nie „rozbudzić” w psiaku tęsknoty.

witanie się z psem

Intensywne przywitanie z psem – dlaczego może być złe?

Chociaż większość pupili uwielbia intensywne, radosne powitania ze swoim panem czy panią – najczęściej skacząc i szczękając przy tym – niektóre psy nie przepadają za tego typu działaniem. Owszem – cieszą się na Twój widok, jednak nie czują potrzebny tego, aby aż tak mocno akcentować swoją ekscytację. Psy o delikatniejszym, bardziej stonowanym temperamencie mogą najzwyczajniej w świecie przestraszyć się hałasu, który najczęściej występuje podczas wchodzenia do domu. Bardzo płochliwe psiaki – na przykład cierpiące na agresję lękową – mogą zareagować wręcz agresywnie na powitanie, które „wychodzi” poza ich „schemat”, rutynę (którego nie mogą kontrolować). Kiedy zmieniamy tembr głosu bądź intensywnie gestykulujemy podczas przywitania z psem – niezależnie od tego czy jest to nasz psiak czy przyjaciół, znajomych bądź osoby, którą odwiedzamy – psiak może pozostawać zdekoncentrowany. Intensywne przywitanie z psem może także wpływać na trening, który zamierzamy z nim odbyć – skutecznie utrudniając szkolenie. Zanim więc nauczymy swojego szczeniaka tego typu powitań – zastanówmy się nad tym czy aby na pewno nie będziemy żałować swojej decyzji.

Jak witać się z psem, aby był spokojny?

Przede wszystkim – nawet jeśli Twój psiak przyzwyczajony jest do bardzo emocjonujących przywitań, w każdej chwili możesz rozpocząć naukę ich od nowa. Naturalnie – uczenie szczeniaka będzie zwykle bardziej efektywne niż psa, który ma już 5 czy 8 lat, jednak zarówno samodzielnie, jak i przy pomocy doświadczonego behawiorysty może przynieść oczekiwane rezultaty. Kluczem jest konsekwencja – dlatego jeśli rozpoczynamy już stosowanie nowych powitań, wytrwajmy w konkretnym zachowaniu (które może być nie tylko dziwne dla psiaka, ale i dla nas samych). Aby psiak był spokojny – po wejściu do domu zajmujemy się swoimi sprawami. Co to oznacza? Zdejmujemy buty, odwieszamy kurtkę, myjemy ręce – czy robimy cokolwiek innego, co odpowiada naszemu naturalnemu zachowaniu. W tym czasie psiak zapewne będzie skakał, szczekał i domagał się naszej atencji – w tej sytuacji powinniśmy to przeczekać. Do domu wchodzimy bez słowa – a dopiero wtedy, kiedy nasz czworonóg uspokoi się, a emocje opadną… siadamy spokojnie przy nim i zaczynamy powitanie. Po kilku takich próbach – skakanie i szczekanie psiaka na powitanie powinno być już mniej intensywne.

przywitanie psiaka z opiekunką

Witanie z psem – tych błędów nie popełniaj!

Aby nie przyzwyczajać psiaka do intensywnego, emocjonującego przywitania – od pierwszych miesięcy jego życia traktuj przychodzenie do domu jako czynność taką, jak wszystkie inne. Podobnie jest z wychodzeniem – z którym część opiekunów ma nie lada problem (szczególnie tych, których psiaki cierpią na lęk separacyjny). Zarówno po wejściu do domu, jak i przed wychodzeniem nie zwracamy uwagi na to jak zachowuje się nasz reaktywny psiak. Nie mówimy słów wskazujących na to, że przyszliśmy czy że zamierzamy wyjść z domu – po prostu… robimy to. Chociaż tego typu zachowanie części z nas może wydawać się pełne obojętności wobec psa – warto zdać sobie sprawę z tego, że rzeczywiście jest to korzystne dla zachowania spokoju przez psa. Kiedy wiemy, że czworonóg źle znosi naszą nieobecność, a w dodatku pozostaje w domu sam – bez innych członków rodziny czy zwierząt – zadbajmy o to, aby miał co robić przez ten czas, na przykład poprzez pozostawienie psu różnego typu zabawek i akcesoriów. Jeśli wymaga tego sytuacja – na przykład ze względu na dłuższą nieobecność w domu – skorzystajmy z usług doświadczonego petsittera.

Jak przywitać się z nieznajomym psem?

Jak przywitać się z psem, którego nie znamy – na przykład wtedy, kiedy po raz pierwszy odwiedzamy znajomego? Przede wszystkim – wchodząc do domu zachowajmy spokój. Może zdarzyć się tak, że pupil osoby, którą odwiedzasz, przyjmie Cię bez problemu, jednak w przypadku ras psów stróżujących, „zaakceptowanie” nowej osoby może zająć nieco więcej czasu. Wchodząc do domu, w którym znajduje się nieznajomy pies – wykonujmy stonowane, spokojne ruchy oraz rozmawiajmy naturalnym tonem (bez podnoszenia głosu, które może zasygnalizować psu zbliżające się niebezpieczeństwo). Zaciekawiony naszą obecnością czworonóg – może chcieć podejść do Ciebie (i wtedy, jak najbardziej, powinniśmy być na to otwarci), jednak kiedy nie chce tego robić, również nie zmuszajmy psiaka do danego zachowania. Kiedy pupil będzie chciał nasz obwąchać – również bądźmy na to gotowi. Poczekajmy z pierwszym dotykiem czy głaskaniem – obserwując to, jak pupil zachowuje się wobec nas. Na jego pozytywne nastawienie wobec naszej osoby może wskazywać chociażby merdający ogon czy inicjatywa dotyku, z jaką wychodzi czworonóg.

Intensywne witanie się z psem – podsumowanie

Im więcej spokoju zachowamy podczas przywitania czy pożegnania z psem – tym lepiej dla jego emocji. Wchodzenie do domu bez słowa i żadnej reakcji na psa nie jest dla niego krzywdzące – po prostu odwlekamy w czasie przywitanie, które następuje wtedy, gdy psiak jest już nieco bardziej wyciszony, kiedy „ochłonął”. Nie da się ukryć, ze radosne przywitanie z psem wielu opiekunów czworonogów kojarzy z jednym z kilku sposobów okazywania miłości psu – i nadal nim pozostaje. Nie wyrządzamy jednak psiakom krzywdy poprzez głośne, pełne emocji przywitanie – znacznie lepiej jest chwilę poczekać, aby odbyło się ono na spokojnie. Pamiętajmy, że jeśli będziemy dawać przyzwolenie psu na skakanie i szczekanie podczas wchodzenia do domu czy mieszkania – prawdopodobnie w ten sam sposób będzie zachowywał się on wobec naszych gości (którym nie do końca może to odpowiadać).