Chociaż większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę, że rozdrażnienie psiaka nie jest skomplikowane, a czasem dzieje się w zasadzie w jednej chwili – nie wszyscy wiemy jakie konkretne zachowania i postawy mogą wprowadzić go w stan zdenerwowania, a nawet (w skrajnych sytuacjach) w furii. Chociaż żaden z nas nie chce intencjonalnie stresować pupila – bardzo często robimy to nieświadomie ze względu na brak odpowiedniej wiedzy. A gdyby tak poznać określone zachowania opiekunów, które mogą doprowadzić psa do szału, aby móc im zapobiegać? Odpowiedzialne życie z psiakiem pod jednym dachem to nie tylko zaspokojenie jego potrzeb fizjologicznych – poprzez zbalansowane żywienie czy aktywność fizyczną oraz intelektualną – ale także szanowanie potrzeby spokoju, komfortu czy prywatności psiaka. Dzisiaj przedstawiamy kilka istotnych zachowań, których nie lubi Twój pies – co pozwoli Ci na zapewnienie mu jeszcze większego poczucia bezpieczeństwa, które jest niezbędne do jego prawidłowego rozwoju emocjonalnego na co dzień!
Jakiego typu zachowania nie lubią psy?
Bardzo ogólnie rzecz ujmując – nasi czworonożni przyjaciele nie lubią wszystkich tych zachowań, które wzbudzają w nich lęk, stres, niepokój. Mowa więc o wszystkich nerwowych, nieprzewidywalnych reakcjach – na które psy nie wiedzą jak zareagować. Oczywiście nie musimy krzyczeć czy zachowywać się agresywnie w każdy inny sposób, aby nasz psiak poczuł się zagrożony – to naturalne, że nikt w takich okolicznościach nie czułby się dobrze. Czasem wystarczy nawet nieodpowiednia postawa – na przykład pochylanie się nad psiakiem – aby wywołać w nim dyskomfort. O ile swojego pupila możemy całkiem dobrze znać (chociaż, niestety, nie zawsze tak się dzieje!) – dzięki czemu możemy spodziewać się jego reakcji – o tyle kontakt z obcymi, nieznanymi nam czworonogami powinien odbywać się z lekkim dystansem. Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ każdy pies odpowiada na negatywne emocje inaczej – dla jednego wystarczającą odpowiedzią będzie przeciągające się ziewanie, drugi wyrazi swoje niezadowolenie poprzez ugryzienie. Jeśli zorientujemy się, że dane – niekoniecznie uznawane przez ogół za niepokojące – zachowanie sprawia, że nasz pupil czuje się niekomfortowo, także zaprzestańmy prezentowania danej postawy wobec psa.
Przytulanie – tego nie lubi Twój pies!
Chociaż ta informacja może „złamać serca” wielu opiekunom – nasze psiaki wcale nie przepadają za przytulaniem (szczególnie od nieznajomych osób!). Jeśli chcemy wyrazić swoją miłość wobec nich – nie obejmujmy ich w sposób nagminny, natarczywy, intensywny. O ile przytulanie bliskiej osoby pupil może jeszcze zaakceptować i tolerować – o tyle uściski „obcych” mogą powodować w nich strach. Znacznie lepiej od przytulenia jest zastosować delikatne głaskanie psa – oczywiście w tych partiach jego ciała, które lubi (najczęściej są to chociażby boki). Być może część z nas zaobserwowała już, że podczas przytulania pupil próbuje oswobodzić się z naszego uścisku – i nie ma w tym nic dziwnego. Zamiast zmuszać psa do bliskości – uszanujmy jego przestrzeń i prywatność, a kiedy czujemy ogromną potrzebę, aby dać mu do zrozumienia, że jest przez nas niezwykle kochany… wyraźmy to poprzez wspólne aktywności, zabawę czy długi, atrakcyjny dla psiaka spacer! Pamiętajmy, że nasza reakcja na dane działanie nie musi odpowiadać odczuciom psa – i tak właśnie jest w przypadku intensywnego przytulania się.
Odciąganie od innych psów na spacerze – dlaczego Twój pies go nie lubi?
Każdy psiak posiada swoją ciekawość świata, chęć poznawania nowych rzeczy, kontaktu z innymi psami – owszem, jedne psy mają jej mniej, inne więcej (a wynika to oczywiście z indywidualnego temperamentu czworonoga), jednak niezależnie od tego czy masz psiak jest bardziej czy mniej towarzyski, warto dawać mu możliwość zapoznawania się z innymi psami. Niestety, bardzo często opiekunowie psów (szczególnie tych małych ras) – odciągają swoje psiaki od innych spacerujących czworonogów (ze względu na lęk, który im towarzyszy). Nic dziwnego, że w takich chwilach psiaki mogą okazywać niezadowolenie – ponieważ ich potrzeba poznawania świata, a co za tym idzie także innych czworonogów, nie została zaspokojona. To właśnie niezaspokajanie podstawowych potrzeb psa może skutkować agresywnym zachowaniem – dlatego tak ważne jest aby uważnie wsłuchiwać się i obserwować to, co pies próbuje nam przekazać. W nauce komunikacji z czworonogiem może pomóc nam nikt inny jak doświadczony behawiorysta.
Czy psy nie lubią dotykania pyszczka?
Rzeczywiście – większość psów nie lubi dotykania pyszczka, uznając to za naruszenie swojej przestrzeni osobistej. To całkowicie zrozumiałe – ponieważ nikt z nas nie chciałby, aby dotykano naszej twarzy bez wyraźnej zgody. Niestety czasem musimy jednak dotykać pyszczka naszego czworonoga – na przykład wtedy, kiedy myjemy mu zęby, aplikujemy krople do oczu czy uszu, chcemy usunąć zanieczyszczenie z sierści. Nie róbmy jednak tego nagle – pokażmy psu swoje zamiary, aby jak najlepiej przygotować go na to, że za moment jego pyszczek będzie przez nas eksplorowany. Starajmy się też nie nadużywać tego typu zachowań – mając na uwadze fakt, że o ile dla jednego psiaka będzie to bardzo delikatny stres i dyskomfort, o tyle dla innego może się to wiązać z bardzo dużym, a czasem nawet traumatycznym przeżyciem.
Zachowania, których nie lubi Twój pies – podsumowanie
Znając podstawowe zachowania, których nie lubi nasz pies – znacznie łatwiej jest funkcjonować razem pod jednym dachem. Na szczególna uwagę zasługuje nie tylko zdobywanie wiedzy na temat behawiorystki psiaków, ale także zastosowanie jej w praktyce – zawsze w odniesieniu do konkretnego pupila. Same informacje na temat określonych, nielubianych przez psy zachowań nie wystarczy – o ile nadal będziemy narażać je na stres, na przykład poprzez stosowanie niepożądanych postaw. Wszelkiego rodzaju nachylanie się nad psem, przytulanie „na siłę” czy znane większości z nas głębokie wpatrywanie się w oczy czworonoga nie jest mile widziane. Chociaż niektóre zachowania mogą wydawać się nam ciekawe i korzystne dla relacji z psem – zanim cokolwiek zaczniemy robić, dowiedzmy się czy aby na pewno dana postawa nie będzie skutkować zdenerwowaniem czworonożnego przyjaciela! Jeśli nie czujemy się na siłach, aby samodzielnie określić niepożądane przez naszego, konkretnego psiaka zachowania – spotkajmy się z doświadczonym behawiorystą.
